Co jeść, z czym uważać, co odłożyć na później, gdy na świat przyjdzie nasz Osesek?

Zabierałam się do napisania tego posta dłuuugo, ale jest. Wycacany i dopracowany.
Postanowiłam podzielić się dziś z Wami wiedzą, którą posiadłam, będąc jeszcze w szpitalu.
Wiedzą o diecie matki karmiącej. Może komuś się przyda?

Foto: smerald-kobieta.blogspot.com

Kim jesteśmy w sieci?

Czytając aktualne posty różnego autorstwa, głównie obecnych matek, odnoszę nieodparte wrażenie, że my, nasza rodzina, jesteśmy blogowym wybrykiem natury. A już na pewno jesteśmy jacyś dziwni...

Źródło: www.gibo.pl