Ściany mają uszy...

Blok mieszkalny, w którym wynajmujemy nasze lokum ma siedem klatek schodowych. Parter plus cztery piętra. W naszej, środkowej klatce schodowej, umieszczono po dwa mieszkania na piętrze. My zamieszkujemy prawą stronę pietra drugiego. Jak łatwo wykoncypować, zajmujemy idealny środek bloku. Wraz z moja Panią doktor ginekolog, która mieszka vis a vis. Jesteśmy w samym centrum betonowego świata.


Foto.http://obrazki.4ever.eu/budowle/nowoczesne/blok-mieszkalny-180173

Dentysta sadysta i owej specjalistki porady...

Piątek... w samo południe... prawie... Znajoma podrzuca mnie na drugi koniec miasta, gdzie potrzebuję być na umówiona wizytę... Wypasiony gabinet. Nawet kącik zabaw mają, proszę ja Was, no taki z polotem chciałoby się powiedzieć...

Foto. twojrynek.pl

Madziara- Ty tu urządzisz czyli zróbmy sobie swoją Ikeę :)

Remont sypialni skończył się jakiś czas temu. Właściwie trwał dwa dni. I właściwie obejmował malowanie ścian, bo w naszej mikroskopijnej sypialni, gdzie 3/4 przestrzeni zajmuje łózko, 1/5 szafa przesuwna, a całą resztę Czort, niewiele dało się zmienić.